LITERACKI - JANUSZ CYGAN
Nawigacja  
  WITAM NA BLOGU
  PODZIĘKOWANIA
  KIEDYŚ -CYKL
  TAJEMNICA NIEBIESKICH OCZU
  NADZIEJA
  TĘSKNOTA
  MIŁOŚĆ
  EROTYKI
  INSPIRACJE
  SATYRA
  WIERSZE RÓŻNE
  W AROMACIE ROZMYŚLAŃ
  "ATRAMENTOWE OBRAZY" -Antologia poetycka I
  "Z OSNOWY MYŚLI - Antologia Poetycka II
  "TAŃCZĄCY CHAOS"
  "OBOK"
  PRZEMYŚLENIA
  "ZAISTE"
  KSIĘGA GOŚCI
  GALERIA
  LISTA LINKÓW
Copyright
MIŁOŚĆ




dotyk jesieni

ta pani
ma kasztanowe włosy
i babie lato pomiędzy palcami

jej buzia
rozsiewa barwne liście
kiedy się do mnie promiennie uśmiecha

a z serca
płyną ciepłe uczucia
w szepcie podmuchu wieczornego wiatru

na ustach
rosa wchłania pragnienie
z wciąż niekończącego się pocałunku

14 września 2016

*****



Do mojej lubej
(list poetycki)

Piszę do ciebie tęsknoty stalówką,
na papierze marzeń - w fiołków zapachu.
Dlaczego to święto raz w roku się zdarza
i nie trwa na co dzień - tak bez skończoności?
Wiesz przecież miła ile tęsknoty,
słów nigdy szeptem niewypowiedzianych.
Pragnę zanurzać się w twej osłodzie,
promieniach słońca wschodzących rano.
Noc ze mną marzy o serc zbliżeniu,
o połączeniu w uściskach dłoni.
Wiem, kiedy przyjdziesz cała w uczuciach,
świat znów radosny wszystko odmieni.
Pójdziemy razem drogą przyszłości,
zrywać będziemy miłości kwiaty.
To obiecuje dzisiaj Walenty;
w oczy nadziei ciągle bogaty.

Walentynki 2016



Niby list, a nie list

Piszę ten liścik kolorem wiosny,
barwą fiołków oplatam myśli.
Na uczuć tęczy ślę pocałunki,
zaufaj miła prawdzie w miłości.
Otwórz swe serce na te uczucia,
drzwi uchylone zostaw w podzięce.
Nocą ja przyjdę przynosząc szczęście,
ranek powitam w twoim objęciach.
Potem pójdziemy na przełaj losu,
wszystkie przeszkody z tyłu zostaną.
W wietrze przyszłości się odnajdziemy
i wszystkie troski będą nie znane.

13 lutego 2016



*Jej portret

Nie umiem powiedzieć, jaka jesteś miła,
trudno to określić tylko jednym zdaniem.
Piękna i cudowna, taka ta jedyna,
gdy na ciebie patrzę - serca kołatanie.

Mocne węgle w oczach oraz krótkie włosy,
siłę i potęgę drzemiącą zwiastują.
Otaczasz miłością, jak nad wodą łozy,
zwisając skutecznie taflę adorują.

Drobne piersi twoje, takie wprost do dłoni,
które też ustami przygarnę z lubością.
I inne walory, niczym kwiat begonii,
będę wciąż hołubił z ogromną czułością.

Jesteś moim szczęściem, radością poranka,
które promykami słoneczko ogrzewa.
A gdy dzień się kończy, kiedy nocy sztanga,
serce w czerwoności na nowo dojrzewa.

Nie umiem wyrazić, jaka jesteś miła,
szybko namalować, nawet w wersach ciężko.
Ciągle błądzę w myślach, taka to bezsiła,
pójdźmy dalej w przyszłość jedną - wspólną ścieżką.

https://www.youtube.com/watch?v=kdQxqONVvf4

*Bogusław Mec - "Jej portret"

12 grudnia 2015



czuły dotyk ust twoich

nie potrzebujesz słów wielkich
ani bogactwa wszelkiego
przyniosłaś ciepło i błogość
spojrzenia tęskniącego
nic w zamian nie chciałaś
oprócz muśnięcia bliskości
w sercu zakwitły konwalie
zroszone łzami radości
ułożę je w uczuć wazonie
by świat pachniał miłością
pójdziemy razem przez życie
dalej już z pełną ufnością

24 października 2015



nieoczekiwanie

pierwsze płatki śniegu
są takie nietrwałe
roztapane szybko
w jesiennej aurze

otuleni ludzie
wiatrem popychani
prędko uciekają
w domowe zacisze

a my przy kominku
w uścisku miłosnym
spoglądamy w przyszłość
jeszcze niewidoczną

12 października 2015



dzisiaj

pobudzona świadomość
czyni cuda

otwiera niemożliwe

wychodzi na zewnątrz -
nieokiełzana porusza zmysły

w astrach ukryte

skropione rosą
pachnące wiatrem

miłość

29 września 2015



nie będzie padać

ustał deszcz kiedy tuliłem
pachniałaś wiatrem
drzewa patrzyły
w jeszcze ciężkich kroplach

chciałaś odejść - nie mogłaś

poczekasz na tęczę
z pragnień malowaną

dzisiaj jeszcze pochmurno -
jutro wzejdzie słońce

ogrzeje miłość

5 sierpnia 2015



po/kusy

ze szczytu zakazanego drzewa -
zerwałaś jabłko
czerwone i soczyste

wzięłaś do ust
spiłaś nektar z samego wnętrza -
kusiłaś grzechem

podałaś owoc -
zapragnęłaś węża
i rozkoszy doznań pomiędzy nami

22 czerwca 2015



Chwyć mnie za rękę

Nie znasz drogi -
jak dziecko we mgle
poprowadzę cię w krainę rozkoszy.

Pokażę świat
uczuciem malowany -
marzenia staną się rzeczywistością.

Rozbiorę twoje myśli
z szaty snów -
w noc czerwcową ubiorę w miłość.

Pokażę ścieżkę
do serca miłującego -
już nigdy nie zbłądzisz.

19 czerwca 2015



Wońce*

Szeptałem pragnienia, które były we mnie,
byłaś w nie ubrana, niczym nimfa jaka,
słuchałem wołania, było tak tajemne -
powtórz je raz jeszcze, taka ze mnie gapa.

Dzisiaj o to błagam, przybądź choć na chwilę,
usiądź naprzeciwko i bądź razem ze mną,
cały się postaram o spotkanie miłe -
o czułe dotyki, randkę potajemną.

Będziemy w uściskach razem zespoleni,
uczuciem gorącym, niczym mocne słońce,
kiedy po rozstaniu wszystko to docenisz -
poczujesz radośnie swojego obrońcę.

*wońce- zapachy

6 czerwca 2015



w parku

spotkali się przy ławce marzeń
on po miłosnych przejściach
ona z nowym światełkiem w sercu

wystarczyło kilka spojrzeń
by byli razem

w objęciach nadziei i wiary

pod rozłożystym kasztanem
ich usta się  spotkały
w ciepłym dotyku miłości

Smakowali wzajemną czułość
od nowa szczęśliwi

umiłowaniem wypełnieni po brzegi

5 czerwca 2015



Na łące

Zmieniam rzeczywistość,
wersami
maluję obrazy.

Pędzel uczuć
zanurzam
w porannej rosie.

Kreślę
kolory tęczy.

Mlecze są teraz słodkie.

5 maja 2015



miła

niesłodzona
herbata smakuje inaczej
życiem kulawym
na obcych biegunach

już nie płacz
to nic że jutro
albo kiedyś -
łzy są ciężkie w bólu

wiatr przewraca historię
kruki z niej gniazda budują

wejdę na komin
i spojrzę

nadzieja pokona chaos

jeszcze
mam ciepłe dłonie
uchwycę miłości obłok

30 kwietnia 2015



Pomimo

Poranny deszcz zmył z kartek
wersy pisane nocą.

Wiatr je
przeniósł poza wzrok.

Wschodzące pąki
zamknęły kielichy -
nie chcą uczestniczyć
w przemijaniu.

A w moim sercu
znów zakwitły fiołki.

22 kwietnia 2015



taka jest

wzywasz imieniem -
wołasz uczuciem

milczę w pokorze
czekam na jutro
dzisiaj nierówne jakieś

po niebo

tak mocno pragnę
jeden dzień chociaż
spojrzeć rękoma
na chwili odległość

wiem że poczekasz
miłość nie ma granic
jak też i wiosna
w pachnących fiołkach

wzywam imieniem -
wołam uczuciem

aż po niebo

8 stycznia 2015



W tangu miłości

Zataczasz koła w sukni czerwonej,
ust mych dotykasz płatka opuszkiem.
Grzejesz zapachem tak dziś gorącym,
całujesz różę czułym całusem.

Skąpani w blasku radosnym nieba,
w siebie wtuleni bez opamiętania.
Pijemy wino z czar uczuć pełnych,
to rozkosz świadkiem tego spotkania.

Melodia serca dusze porywa,
wiedzie do zmysłów tanecznym krokiem.
Jesteśmy w sobie po stokroć w szczęściu,
namiętność wiedzie spełnień obłokiem.

W słońca zaranie wpatrzeni rankiem,
czekamy w ciszy doznań minionych.
W przyszłość wchodzimy dzisiaj ponętną,
 w dni pełne słońca siebie łakomi.

4 marca 2014



nakreślony uczuciem

w sercu namalowałem
obraz kredką uczuć

pojawiasz się na nim
owiana mgiełką tajemnicy

uśmiech iskrzy barwami
rozłożystej tęczy

w tle się mienią
kolory miłości

29 kwietnia 2014



Dobrze, że jesteś przy mnie

Gasnące światło wyobrażeń
dokonuje dziwnej przemiany.

Nawet krwiobieg myśli
próbuje pokonać zator
zbliżającego się jutra,
być może dni kolejnych.

System
opiera się naturze,
walczy z ciszą
nadchodzącego przeznaczenia.

Dobrze,
że jesteś przy mnie,
wspierasz miłości troską.

2013 rok



sieć

w pajęczynie marzeń
oplatam siwe skronie
nie pora jeszcze
na wybuch radości

poczekam cierpliwie
aż dusza się dowie
że jest już właściwy
czas tej miłości

kwiaty powiedzą
aromatem pragnień
do słońca uśmiechem
i rosą łagodną

przybędę pospiesznie
z podmuchem wiatru
usiądę naprzeciw
z uczucia tęsknotą

1 lipca 2013


W komnacie serc

zerwane astry
w porannej mgle skąpane
ofiaruję
tobie ukochana.

przytul je
do piersi czule
i oddech
pozostaw ciepły

w  aromacie
odszukaj zapachu
miłości kwitnącej

to nic że wrzesień
i aura już jesienna
skoro w otwartych
komnatach serc naszych
gości maj gorący

13 września 2012



Czas jakiś nietypowy

Po przeciwległych
stronach horyzontu
malujemy miłość
kolorami lśniącej tęczy

Stajemy wiatrom
twarzami z uśmiechem,
by wkroczyć pewnie
w dni już następujące.

I choć deszcz siecze,
to nie jest tak mocny,
i legnie w kałużach
naszego dreptania.

Wtuleni uczuciami
odnajdujemy siebie
w nowych doświadczeniach
z wnętrz serc płynących.

Na sztalugach jesieni
ustawimy marzenia,
w dusz barw jedności
podamy swe ręce.

ostatnimi promykami
minionego lata
przytulimy uczucia.

21 września 2012



Jabłonie

W zanadrzu pragnień
przynoszę kosz
jabłek pachnących
kolorami jesieni.

Purpurą ust
smakuj je łapczywie,
jakbyś w tym
gorącym pożądaniu
mnie smakowała.

Nie wgryzaj się od razu
w miąższ namiętności,
lecz drobnymi kęsami
delektuj aromatem.

Z pestek rozkoszy
jutro zasiejemy
dorodne i rozłożyste
jabłonie miłości.

17 października 2012



Odgłosy

Deszcz wystukuje rytmiczne
puk, puk miłości naszej -
parapet odpowiada
w sercu echem.

Nie zamykam okna,
chcę wciąż słyszeć melodię,
którą wiatr jesienny
ponad głowami niesie.

Za firanką marzeń
ukryte są pragnienia,
lecz twój magiczny uśmiech
już odsłania rozpalone zmysły.

Nie, nie jestem z kamienia -
zmieniłaś mnie przecież.

5 listopada 2012



Kolejne "pomimo"

Te srebrne nitki babiego lata
z czułością się kładą na naszych głowach.
Jesiennie pachną dziś Twoje włosy,
wiatr je układa wraz z słońca dotykiem.

Kasztany spadają - zwyczajnie, pod nogi,
na ścieżkę marzeń, na ławkę wspomnień.
Wierzby przy stawie szlochają cicho,
witkami topią tęsknoty krople.

A my wciąż razem witamy jesień,
splecione dłonie wyrazem uczuć.
Pośród promyków ciepła - miłości,
wkroczymy dumnie w odległą przyszłość.

18 września 2014



"Z drzewa narastających tęsknot
wystrugam kolejną nadzieję"*


Potężne drzewo uczuć
rozpościera tajemnicze konary.

Z okna marzeń patrzę,
jak silny wspomnień wicher
smaga wzruszeń porywami
delikatne listki.

Chciałbym podbiec -
ramionami mocnymi otulić
twardą korę, ochronić ciałem
przed ulewnym deszczem
i wiatrem przeszłości.

Stoję w oknie i widzę
błagalne drżenie,
dygocącą mowę
poruszanych gałęzi.

Nazwałem je
naszym drzewem tęsknot,
z niego miał powstać
dom wspólnych marzeń.

* Tytuł zaczerpnięty z wersów mojego wiersza - "Komoda"

16 września 2012




Pomiędzy

Ten liść jesienny - pożółkły czasem,
przez wiatr porwany, we włosy się wplątał.
Wezmę go w dłonie, ustami dotknę -
pocałunek miłości złożę delikatny.

Nie wiem dlaczego ożywił barwę,
kolorów nabrał, do życia powrócił.
Zabierz go miła, by w wieczór jesienny
przypomniał o mnie, mojej tęsknocie.

Kiedy deszcz smutku pomiędzy wersy
spadnie z policzków niespodziewanie,
między kartkami pięknej poezji
  poczujesz czułość, całą nadzieję.

24 września 2012



Radośnie
(wiersz wyróżniony)

Układam uśmiech na wilgotnej
trawie. Pragnę zachłannie spijać
rosę. Porwać promienie.

Odbuduję na nowo.
Spowiję przemijanie
w pomarszczone dłonie.

Osiądę tęczą na skroniach, ogrzeję
w chwili tęsknoty. Otworzę
na błękit.

Wiersz z nieukończonych XIV  warsztatów "liryka na przekór"

28 lutego 2014




oswojeni

noc lęki przywołuje
o prym bije się świtaniem

bezruch myśli
niczym burza grom zsyła

podaj rękę
bądź bezpieczna

wciąż jestem

28 lipca 2014



nie słyszą

uszy słów wyszeptania
oczy nie widzą duszy-
umknęła rzeczywistość

maluję pragnienia
pędzlem nadziei
na płótnie z marzeń utkanym

przekładam sztalugi
wspomnieniem znaczę
obrazy przemijania

farbami uczuć
pokryję myśli
zabarwię dni przyszłości

29 czerwca 2014



przecież

ta łza
jest kroplą szczęścia

inaczej smakuje-jest słodka

długo
spływa po sercu
na wieczność chce związać miłość

patrzysz na nią z podziwem
nie możesz się oprzeć pokusie

wycierasz
chusteczką uczuć
przytulasz ciepło i czule

27 czerwca 2014



miłość jest

spojrzeniem
rzuconym z czułością-
nadzieją w niebycie

pachnącą kromką chleba
na głód z pragnień i marzeń

snem bez snu tak oczywistym

zapachem spełnienia
w doznaniach euforią-
wykrzyczaną  

słowem w milczeniu
wypowiedzianym sercem

25 czerwca 2014



nakreślony uczuciem

w sercu namalowałem
obraz kredką uczuć

pojawiasz się na nim
owiana mgiełką tajemnicy

uśmiech iskrzy barwami
rozłożystej tęczy

w tle się mienią
kolory miłości

29 kwietnia 2014



Podmuchem

Wiatr przelatuje świstem
poprzez palce wygięte tęsknotą.
Chociaż tak daleko jesteś,
to jednak o dzień bliżej oddechu.

Wyślę umyślne gołębie miłości
by zaniosły miła spragniony pocałunek.
Przytul go do ust czule,
umieść w uścisku wewnątrz serca.

11 maja 2014



Stalówka

List pisany tęsknotą
rozlewa się
sympatycznym atramentem
na kartkach uczuć.
Wieczne pióro
rozdrapuje litery
niespełnionych marzeń.
Chociaż wsuwam
duszą kreślone słowa
w pachnącą kopertę,
to nie dotrą już do adresata.
Strach nie jest
dobrym klejem
na bezmyślne przyklejanie
znaczka oczekiwań.

8 maja 2014



a przed nami kolejny maj

wspomnij kochana
gdy ciepłym majem
kwitły na biało
miłości kasztany

w gałązkach zielonych
radością wiosny
dawały ciepło
uśmiech radosny

szliśmy aleją
dłoń w dłoni trzymając
w uśmiechach ciepłych
całkiem skąpani

kiedy z łupinek
owoce spadną
a my w czułościach
wciąż niepokonani

wejdziemy w jesień
kolorów barwą
listki miłosne
serca nam skradną  

9 kwietnia 2014



(nie)samotna

zajrzała w zakamarki
pamięci ubogiej
odkryła całą prawdę
wspomnień nieczytelnych

otuliła chustą
plecy przygarbione
zapłakała w smutku
nad tym niespełnionym

włosy oszronione
przygładziła równo
pochyliła czoło
czasem zaznaczone

przycupnęła z boku
spóźniona już dzisiaj
wczoraj jeszcze piękna
upragniona miłość  

7 kwietnia 2014



(triolet)
spotkanie

kiedy przyjdziesz do mnie nocą
księżyc będzie w oczy świecił
wszystkie gwiazdy zamigocą
kiedy przyjdziesz do mnie nocą
nawet słowem nie markocąc
ja wyciągnę sprytny flecik
kiedy przyjdziesz do mnie nocą
księżyc będzie w oczy świecił

14 marca 2014



dedykacja

to fiołków zapach
przynosisz w zmartwieniu
promienie słońca
spojrzeniami kąpiesz

ciepło którego tak pragnę
ciągle dajesz
koisz dni cierpienia
będąc chociaż myślą

przepraszam za wszystko
za te złe humory
za wybuchy złości
kiedy tulisz słowem

za to że jesteś
za twoją cierpliwość
za gołębie serce
dziękuję po stokroć

13 marca 2014



z łąki

te kolorowe kwiaty
wczoraj jeszcze żyły
zerwane bez celu
płaczą w omdleniu

na chwilkę tylko
sprawiły radość
dzisiaj umarły
pod złym dotykiem

sadystycznym pragnieniom
pora się oprzeć
póki świat jeszcze
w kolorach tęczy

23 maja 2014



Radośnie
 
Układam uśmiech na wilgotnej
trawie. Pragnę zachłannie spijać
rosę. Porwać promienie.

Odbuduję na nowo.
Spowiję przemijanie
w pomarszczone dłonie.

Osiądę tęczą na skroniach, ogrzeję
w chwili tęsknoty. Otworzę
na błękit.

28 lutego 2014



czekam

pragnieniem w ciszy
przyodziewam kolory smutku
w zapomnieniu wczoraj
rozmyłem dzień dzisiejszy
deszcz wspomnień
lekko stuka w szyby
siedzę pokornie
na ławeczce jutra
czekam spokojnie
z nadzieją na twoje usta

10 maja 2014


W tangu miłości

Zataczasz koła w sukni czerwonej, usta
dotykasz płatka opuszkiem. Grzejesz zapachem
tak dziś gorącym, całujesz różę
czułym całuskiem.

Skąpani w blasku radosnym nieba, w siebie
wtuleni bez opamiętania. Pijemy wino
z czar uczuć pełnych, to rozkosz świadkiem
tego spotkania.

Melodia serca dusze porywa, wiedzie
do zmysłów tanecznym krokiem. Jesteśmy
w sobie po stokroć w szczęściu, namiętność
wiedzie spełnień obłokiem.

W słońca zaranie wpatrzeni rankiem, czekamy
w ciszy doznań minionych. W przyszłość
wchodzimy dzisiaj ponętną, w dni pełne słońca
siebie łakomi.

4 marca 2014



LIST POETYCKI

Miła


Wiem, że czytasz znów moje listy,
nie oczekuję wszak odpowiedzi.
Mam ja uczucia jak woda-czyste,
święty Walenty we mnie dziś siedzi.

To nic, że noc jest i taka mroźna,
kiedy me serce czułością grzejesz.
przecież do wiosny poczekać można,
jak miłość całkiem w cieple dojrzeje.

Pójdziemy razem dłońmi złączeni
naprzeciw tęczy po burzy marzeń.
Tam, gdzie nikt nas już nie rozdzieli,
na nowe życie w przyszłości zdarzeń.

Będziemy kąpać się w tej miłości,
będziemy biegać w trawy zieleni,
potem zmęczeni, ale radośni
zjemy kolację wśród nocy cieni.

I każdy wieczór w wspólnej pościeli
spędzimy potem zlani cudownym,
a ranek śliczny niech się rumieni,
na powitanie całus wymowny.

13 lutego 2014



nijako

wykrochmalona koszula
jakoś dzisiaj nie pasuje

pociera szorstkim uczuciem

pogoń też jakaś obca
w ucieczce wiatru donikąd

jakoś i deszcz w swym lenistwie
krople odmierza nieszczere

ciężkie żelazko od zaraz potrzebne
do wygładzenia myśli

na jutra oczekiwanie

1 marca 2014



WALENTYNKA 2014
Jesteś w sercu


wszystko
zaczyna się w marzeniach
istniejemy
póki ktoś o nas pamięta

jesteś
przy mnie dnia każdego
w sercu
trzymasz szczerym uczuciem

ciepłem
na wskroś przenikasz
tęsknotą
w oczekiwaniu przytulasz

wdzięczny
za miłość i wiarę
pragnę
być twą namiętnością

ciał
rozkoszą znów wygładzić
prześcieradła
wilgotne

12 lutego 2014



pytanie

powolne kroki
niepewnie
stawiane w przyszłość
tam
gdzie miłość czeka

nieodgadniona lecz szczera

pełna pokus
przyziemnego życia

z chwiejnej nostalgii
pragnie
wyciągnąć dłoń przeznaczenia
na dziś
i jutro jeszcze niewidzialne

w wierze cierpliwie czeka

tylko
czy wytrwa próbę czasu

zwątpienia

8 lutego 2014



W oknie marzeń

Zdejmujesz kolorowe okulary
i wieczór swą czernią
niespokojne myśli okrywa.
Ciepłe promienie słońca
nie ogrzały dzisiaj
narastającej tęsknoty.

Nie widzisz już
porannych marzeń.

Poprzez na oścież
otwarte okno pragnień,
w przeciągu rzeczywistości
realnego życia,
uleciały w dal nieznaną.

Ciepło nadchodzącej nocy
chce nadzieją przyozdobić
ponury nastrój
wczorajszych jeszcze pożądań.

Chociaż czujesz
w sobie to ciepło,
chcesz odejść
w szarość niespełnionej
wciąż miłości.

Zastanawiasz się w ciszy,
tylko serce szepcze zostań.

10 czerwca 2013



Mam niewiele

Co ja dać mogę kochanie...

Ciepło uczuć i radość serca,
dotyk gorącej miłości.

Przytul dary do piersi,
a potem ucałuj z czułością dużą.
Tyle dni, nocy jest już za nami,
przyszłości wrota stoją otworem.
Kolejne lata razem, we dwoje
przyniosą szczerość na wspólną drogę.

Co ja dać mogę kochanie...

Daję siebie i miłość moją.

14 lutego 2013



Usiądę cicho

Znów moje oczy
są dzisiaj radosne
pełne już blasku,
uśmiechu ciepłego.

Ten oddech uczuć
tobie kochanie
prześlę z myślami,
z zachodnim wiatrem.

Z miłością teraz
przybędę szybko,
usiądę cicho
przy twoim boku.

Podam ci w dłoniach
czułą tęsknotę,
przytul do serca
ciepłą pieszczotą.

27 września 2012



Twój jesienny obraz

Maluję uczuciami
twój jesienny portret -
na płótnie z nici
babiego lata utkany.

Spadaące liście
przyozdabiają swą barwą
rumieńce na twarzy
promykami ogrzane.

Nawet gdy deszcz spadnie
na sztalugę marzeń,
to pędzel w nim zroszę,
z oddechem dodam nadzieję.

Jeśli pozwolisz,
oprawię go miła
w ramki tęsknoty
i zawieszę w sercu moim.

22 września 2012



Spotkałem miłość

Rozglądała się -szła ulicą,
jakby szukała cienia.
Przysiadła na skwerku tęsknoty
i oddała rozterce.

Miała cierń w sercu,
potargane uczucie smutku.

Krwawiła rana w opatrunku zagubienia.

Uśmiechnęła się jednak do mnie,
oparła wątpliwości na karku nadziei.
Ułożyła łzę beznadziejności
na moich piersiach.

Już wiedziała, że jest wzajemna.

Spotkałem miłość.

27 luty 2012



Kruchość

W tej kruchej ciszy
skrzypiący głos wspomnień
echo podwaja z ogromną mocą.

To nie samotność,
bo jesteś przy mnie,
przywodzi smutek
niemego czekania.

Głos,
jakby z zaświatów,
wciąż przypomina
o prozie życia,
szczęściu ulotnym.

Jednak nadzieja
we mnie nie ginie,
choć ciało chore,
to serce gorące.

Napisany - 2013 rok



Echo

Z wiatrem leciały
radosne słowa
wysłane do ciebie
pragnieniem wieczornym.

Po drodze swojej
ogrzały się w słonku
i takie już czułe
płynęły w obłokach.

Z czułością mówione
spoczęły wtuleniem
na ustach twoich
wilgotną rozkoszą.

I ptaki nawet
do gniazd, gdy wracały,
trzepotem skrzydeł
popchnęły je dalej.

Szybując spokojnie
na echa pogłosie
z powrotem całusem
wysłałaś je do mnie.

Pomimo trudów,
szepty tych uczuć,
nie patrząc na nic,
do serc wciąż dochodzą.

19 października 2012



dojrzała miłość

każdego dnia
jest ciebie więcej

kolejne jutro
maluje na nowo swymi barwami

w złączonych dłoniach
jesteśmy pełni siebie

ja w tobie - ty we mnie

kolejna pora roku
obudzi pięknem
tak ciepłe uczucia

nie straćmy nic z serc
kochana

będziemy miłość czerpać
pełnymi zmysłami

Napisany - 2012 rok

⇔ 



Zegar tyka, czas ucieka  
   
Zaznacz  
 
 
Kontakt:  
  janusz.1957@wp.pl  
Kilka słów o mnie  
  Ur.26 grudnia 1957 r. w Kielcach.

Z wykształcenia budowlaniec (Technikum Budowlane).
Przez wiele lat był właścicielem dwóch prywatnych przedsiębiorstw.

W 2009 r. uległ wypadkowi komunikacyjnemu, a od grudnia 2011r. porusza się na wózku inwalidzkim.

Przygodę z poezją zaczął już w szkole podstawowej, lecz pisał tylko do szuflady

Po wypadku zaczął publikować swoje wiersze na portalach internetowych oraz fb.

Jest założycielem i właścicielem Portalu poetyckiego http://e-skwerekpoetow.pl

W lipcu 2016r, wydał drukiem debiutancki tomik poezji zatytułowany "Taniec chaosu".

W październiku 2017r. ukazał się drugi tomik poezji zatytułowany "Obok".

Szczęśliwy dziadek wnuczek.
 
Stronę odwiedziło 14840 odwiedzający - dziękuję
Wszelkie prawa autorskie zastrzeżone
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja