|
 |
|
Nawigacja |
|
|
|
|
|
 |
|
KIEDYŚ -CYKL |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
⇔

kiedyś dziewczynka z jasnymi włosami V
mijamy się - codziennie
donikąd zmierzamy
po schodach
nietrwałych - możliwości
tak bardzo samotnych
dwa światy
tamtych kroków - dudniących
jeszcze w świadomości
zostały
ironii świty - zastygłe
w zdarzeniach ciszy
liściem
1 grudnia 2016
*****
kiedyś dziewczynka z jasnymi włosami IV
wtedy przenikało zimno
powalał wiatr
ogrzewało ciepło pocałunków
- złączenie dłoni
dzisiaj
szukam ust twoich
jak kiedyś
ustami - trud daremny
odeszło przeznaczenie
obojętność
w dawnym płomieniu gości
związek słonych łez
30 marca 2016
⇔
kiedyś chłopiec z jasną czupryną V
nie przypuszczał nigdy
że aż tak
wierzył
w cudowną przyszłość
a ona
wykiwała
posadziła na rezerwowej ławce
co jakiś czas
częstowała kroplówką
beznadziei
dzisiaj w oknie siedzi
słucha szeptu wiatru
z parapetu
rzeżucha uśmiecha się aromatem
nowym życiem
19 marca 2016
⇔
kiedyś chłopiec z jasną czupryną IV
umiał marzyć
- siadał na trawie
w zapachu dzieciństwa
patrzył na dmuchawce
ich puch
puszczał w przyszłość
po latach wracał wspomnieniem
do łąki i tamtych wyobrażeń
nie odnalazł pąków
życie pokazało
smutne oblicze
pustka
17 lutego 2016
⇔
kiedyś chłopiec z jasną czupryną III
beztroska -
zapach kwiatów na łące
pohukiwanie sowy w magicznym lesie
- ulotny czas dzieciństwa
dzisiaj zapisuje myśli
jak róża i ogień
- dwa duszy żywioły
stara się pokonać przeciwności
w wyobraźni
smakuje krople deszczu
nawilża usta w pragnień niebycie
maluje komunalny dramat
na wersów przedmieściu
- poezja serca
31 stycznia 2016
⇔
kiedyś dziewczynka z jasnymi włosami III
minione dzieciństwo
- jego radość
dojrzałości oczekiwanie
miłość na całe życie
czas zrobił swoje
okaleczył marzenia
zmazał tęczy kolory
jednak czekasz
zamknięta w złotej klatce
wciąż smakujesz poezję
dla ciebie
ze słów wijesz wianek
sączysz wersów nektar
- na ukojenie
ciała i duszy
29 stycznia 2016
⇔
kiedyś dzieci z jasnymi czuprynami III
byli młodzi
niewinni
kradzione pocałunki - na zawsze
dzisiaj
zatrzymali się wzrokiem
ona - nieśmiała z wyboru
on - doświadczony przejściami
wchodzą do komnat serc swoich
- rozkoszy
z całą namiętnością
bez pukania - pragną
23 stycznia 2016
⇔
kiedyś dziewczynka z jasnymi włosami II
patrzyła na świat - ten dorosły
marzyła
beztroska była sprzymierzeńcem
dzisiaj snuje
jedwab nici miłosnych
jak kiedyś kocha
jednak inaczej patrzy na życie
w nie swoim oknie
19 stycznia 2016
⇔
kiedyś dzieci z jasnymi czuprynami II
czas się zatrzymał
bez pytania
odeszła beztroska
doczesność zaczęła doświadczać
zostało wspomnienie
łąki pachnącej
maków i kolorowych motyli
w kąciku czeka tęsknota
przyglądała się niespokojnie
już wiem
to nie było stracone życie
przeminęło lato
teraz zima
uczucia wciąż gorące
przecież
fiołki zakwitną na wiosnę
z nowym zapałem
8 stycznia 2016
⇔
kiedyś chłopiec z jasną czupryną II
wędkowanie sprawiało frajdę
czułem się taki dorosły
jak rybacy dokarmiający ryby
z drewnianej łódki
badyl ucięty z leszczyny
i kawałek żyłki z haczykiem
stawy na Czerwonce
okalające ze wszystkich stron
gajówkę dziadka
lasy
pełne dzikiej zwierzyny
zawieszałem na szyi lornetkę
obserwowałem sarny
na przeciwnym brzegu
wówczas byłem myśliwym
dzisiaj
tylko wspomnienie
w snach się pojawiają
i ten cholerny smutek
29 grudnia 2015
⇔
kiedyś dzieci z jasnymi czuprynami
ona i on -
pierwszy pocałunek
tak mocno niepewny
podarowany ukradkiem
naiwne spojrzenie w oczy
bez pokrycia obietnice
tak bardzo obojgu potrzebne
wtedy
dzisiaj mur dzieli
ograniczona wolność
zdeptane uczucia
niewiara
zniszczone jestestwo
świadomość
23 grudnia 2015
⇔
kiedyś dziewczynka z jasnymi włosami
biegała beztrosko
pomiędzy łanami
z koniczyny wiła wianki
radosne
przysięgała
że na zawsze
że nigdy
czas zrobił swoje
zapomniała
a wystarczyło chcieć
22 grudnia 2015
⇔
kiedyś chłopczyk z jasną czupryną
niespokojne myśli
mnożą się w nieskończoność
co było
czy lamus
już wszystko powitał
przyjął na najniższą półkę
reklamacji nie będzie
wiatr przyniósł
przemijanie
cisza -
bolą wspomnienia
21 grudnia 2015
⇔
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
Zegar tyka, czas ucieka |
|
|
|
|
|
 |
|
Zaznacz |
|
|
|
|
|
 |
|
Kontakt: |
|
|
|
|
|
 |
|
Kilka słów o mnie |
|
|
|
|
|
|
Ur.26 grudnia 1957 r. w Kielcach.
Z wykształcenia budowlaniec (Technikum Budowlane).
Przez wiele lat był właścicielem dwóch prywatnych przedsiębiorstw.
W 2009 r. uległ wypadkowi komunikacyjnemu, a od grudnia 2011r. porusza się na wózku inwalidzkim.
Przygodę z poezją zaczął już w szkole podstawowej, lecz pisał tylko do szuflady
Po wypadku zaczął publikować swoje wiersze na portalach internetowych oraz fb.
Jest założycielem i właścicielem Portalu poetyckiego http://e-skwerekpoetow.pl
W lipcu 2016r, wydał drukiem debiutancki tomik poezji zatytułowany "Taniec chaosu".
W październiku 2017r. ukazał się drugi tomik poezji zatytułowany "Obok".
Szczęśliwy dziadek wnuczek. |
|
|
|
Stronę odwiedziło 15802 odwiedzający - dziękuję |